Kopia filmu Jak oszukać Monitoring kamery i nie być złapanym


Informacje:
Zobaczyło film: 65987
Czas trwania: 2m 3s
Uzyskana ocena: 78
Ilość reakcji: 25

Działa na wszystkie kamery od 10 zł do 2000 nie działa na atrapy.

KOMENTARZE


Kopia filmu Jak oszukać Monitoring kamery i nie być złapanym

- Lepszy duży silny pies obrońca
- Jak byś miał 4 kamerki to koleś potrzebował by 4 latarek i 4 ręce
- Xd ale i tak już kamera ich widziala i pewnie rozpoznala ale film fajny
- Mało profesjonalne. W większości kadr i tak pokazuje się twarz
- Nie to nie tak najpierw kamery zniszczył.mi wcześniej kupiłam a gdy to nie pomogło to dopiero potem zawarła u.owe z firmą ochroniarza i po krótkim czasie się zorientowałam że mi umowy wciakly nie ma a policja jaką naiwna mówią że to nie możliwe jak on wszedł itd
- Możesz podać kamery, w której tryb pracy "noc/dzień" ustawiasz przedziałem czasowym..?
- Latarka guzik da, gdy kamera jest dość inteligentna.
Natomiast na laser nie ma bata, każda kamera padnie, bo laser wypali matrycę w kamerze, raz na zawsze i bez względu na jej cenę, jakość i inteligencję.
Jedyny sposób to zamaskować dobrze kamery a na wabia wystawić tandety za stówę, które poważnie wyglądają. I nie jedna a minimum dwie rzeczywiście dobre (czytaj: drogie!). Niech sobie frajerzyna, który ma siebie za cwaniaka oślepia tandety do bólu... Oczywiście oślepienie tandety musi wywoływać zdarzenie alarmowe. Skoro już na nie wydajemy kasę niech będzie z nich jakiś pożytek. ;)
Następna sprawa: należy stosować niezależne oświetlacze w podczerwieni, by nie zdradzać lokalizacji kamery. Bardzo łatwo wykryć podczerwień, więc maskowanie ma sens tylko wtedy gdy dobra kamera (podczerwień oczywiście wyłączona!) jest gdzie indziej i oświetlacz gdzie indziej. Poza tym oświetlacze mają z zasady dużo większą moc, więc skuteczniej oświetlają. Oczywiście oświetlacze wystawiamy jawnie, wręcz demonstracyjnie. I tak bardzo łatwo je wykryć (nawet zwykłą komórką z kamerą!) więc nakłady na maskowanie mijają się z celem.
Do maskowania właściwych kamer odradzam fałszywe budki dla ptaków, prawdziwe cwaniaki od razu wyczają podstęp. Tu trzeba wykazać się kreatywnością. Warto wykorzystywać elementy konstrukcyjne budynków, wszelkie altanki, latarnie ogrodowe i inne elementy posesji. Niektórzy wręcz budują altanki i inne cuda tylko po to by w nich ukryć kamery.
Odradzam również drzewa, pomijając, że lubią się chwiać na wietrze to zimą raczej marny z nich pożytek. Ale już dziupla w pniu, jeśli latem nie przesłaniają jej liście, to świetne miejsce... Widziałem u kolesia kamerę zainstalowaną we wnętrzu dziupli u góry, a na dnie gniazdowały ptaki. Genialne maskowanie!
Nie warto żałować środków i wysiłku na maskowanie kamer - zwróci się stokrotnie.
I jeszcze jedno: nie dajcie się nabierać na pozorną wygodę WiFi. Po pierwsze: łatwo wykryć źródło emisji radiowej. Po drugie: równie łatwo sabotować kamerę zagłuszając ją tzw parasolem elektromagnetycznym. Zatem mozolnie układamy kabelki starannie je maskując.
Bo nam przecież nie chodzi o to by mieć system monitoringu, ale głównie o to by mieć ładny film i fotki ze zdarzenia alarmowego! Czytelne i mogące być wartościowym i jednoznacznym dowodem na wypadek prób włamania/kradzieży.
Nigdy nie chwalcie się swoim systemem monitoringu! Jak pokazują statystyki policyjne, złodzieje są niemal zawsze w jakiś sposób powiązani z waszymi znajomymi a nawet rodziną!!!!! Im mniej wiadomo, tym pewniej. Możecie pokazywać filmy i zdjęcia z tandet, ale z właściwych kamer nigdy.
Na koniec ostania uwaga. Jeśli ktoś wam oferuje "system monitoringu" za mniej niż 10 tysi to gońcie leszcza na szczaw. Jest niemal pewne, ze jego "system" zostanie bez trudu sabotowany przez byle złodziejaszka. Stracone pieniądze i iluzja bezpieczeństwa, a na koniec gorzkie rozczarowanie.