Mondeo - zablokowany pas bezpieczeństwa - zepsuty, zacina się, nie działa


Informacje:
Zobaczyło film: 47742
Czas trwania: 1m 5s
Uzyskana ocena: 109
Ilość reakcji: 41

Ford Mondeo mk 3 - zepsuty tylni, środkowy pas bezpieczeństwa. Pas zacina się, nie można go wyciągnąć. Ford Mondeo 3 generacja. Jak rozwiązać ten problem w prosty sposób

KOMENTARZE


Mondeo - zablokowany pas bezpieczeństwa - zepsuty, zacina się, nie działa

- Potwierdzam działa. Ale w moim przypadku musiałem użyć naprawdę dużej siły do trzaśnięcia oparciem.
- mialem wielki problem z policja ale juz nie mam dziekuje
- kolego może wiesz jak wymienić pas bezpieczeństwa od kierowcy ??? jak sie do tego zabrac ? i drugie pytanie czy przedlift i polift ma takie same pasy ???
- Proste jak schemat grzałki....system jest dobry. W czasie hamowania pasażer poleciałby razem z oparciem.
- Mi się tak zablokował przy złożeniu oparcia a tu cimno się zrobiło że nie mogłem za cholere go podnieść i zatrzasnąć w uchwycie. Zablokował się tak ze niemogłem siędostać do uchwytu przy sierdzisku ale na ekstremalne fazy ekstremalne środki. Żle tarzasnąłem go wczesniej. Gdybym zajażył wcześniej nie odcinałbym dziada :-D . Dzięki za filmik i pozdrawiam.
- Taaaaa a jak oparcie leży i pas jest zablokowany i nieda się postawić
- Wielkie dzięki bo już miałem dzwonić do tapicera, że coś namieszał podczas naprawy skóry :)
- Dzięki pomogło 👍
- Dzięki 😁już prawie rozebrałem fotel😆
- Witam. A co jeśli kanapa jest zlozona i nie chce sie podniesc do góry bo pas blokuje ?
- Tu też bym zerknął: odzyskiwanie skasowanych folderów, można poczytać.
- Dzięki wielkie, zadziałało w Seacie Toledo!
- Jesteś mistrzem:) dzięki za podpowiedź:)
- Niestety u mnie nie działa
- „Tylniego” chyba tylnego
- Gowno
- genialne w swej prostocie :D pomogło, a już miałem całość rozbebeszać
- Pomogłeś mi :D
- Wielkie dzięki! W sumie jak się zastanowić to takie zabezpieczenie ma sens, żeby przy wypadku siedzenie się na tobie nie złożyło, ale sam jakoś na to nie wpadłem. Jeszzce raz dzięki
- ...i straciłam minute z życia...
- Dzięki, a już chciałem jechać do mechanika